Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:10, 12 Cze 2009 Temat postu: Pytanie techniczne |
|
|
Gryzie mnie diablestwo i nie moge sie z tym uporac, moze ktos bedzie miec jakiegos zlotego typa dla mnie...
Jak zagrac dluuuugi dzwiek i zmienic kierunek smyczka zeby tego slychac nie bylo Lopatologicznie prosze.
Podobny problem mam z lukami w szybkim tempie, jak mam np po 2-3 osemki czy szesnastki laczone, to przy zmianie smyczka mam wrazenie, ze pierwsza pod jest ciut spozniona. Nauczycielke mordowalam w srode, ona twierdzi, ze mi dobrze idzie. No tak, jak na 9 miesiecy nauki to mi baaaardzo dobrze idzie, ale nie tak, jak ja kcem. Na pewno tez lepiej mi idzie niz 2 tygodnie temu, ale szalu dostaje, jak sie na cos upre i mi nie wychodzi. Nauczycielka uznala, ze takie rzeczy przychodza z czasem i nic na sile, ale czy na pewno? Poradzcie cos.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
laura
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ropczyce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:29, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sama mam ostatnio taki problem. Wydawało mi się, ze dobrze gram, ale okazało się że trochę zwalniam smyczek przy zmianie kierunku... Pomogło mi jak zaczęłam to odrobinę szybciej grac, ale nie wiem czy to odpowiedni sposób Chyba najskuteczniej to ćwiczyć do skutku... nie wiem co Ci innego poradzić. Myśle, że twoja nauczycielka ma racje i że za jakiś czas zmiana kierunku smyczka będzie prawie niesłyszalna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
laura napisał: | Sama mam ostatnio taki problem. Wydawało mi się, ze dobrze gram, ale okazało się że trochę zwalniam smyczek przy zmianie kierunku... Pomogło mi jak zaczęłam to odrobinę szybciej grac, ale nie wiem czy to odpowiedni sposób Chyba najskuteczniej to ćwiczyć do skutku... nie wiem co Ci innego poradzić. Myśle, że twoja nauczycielka ma racje i że za jakiś czas zmiana kierunku smyczka będzie prawie niesłyszalna  |
Prawie to jest, ale ja chce,z eby wcale slychac nie bylo. Gdzies linka zgubilam, ale kiedys wypatrzylam jak Yo-Yo Ma zmienia smyczek i naprawde nie slychac! A glucha nie jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ropczyce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:36, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To już masz odpowiedź... trzeba grac jak Yo-Yo Ma, żeby nie było tego słychać Chyba nie tylko mi do niego WIELE brakuje ;] No, ale dla chcącego nic trudnego...
Ostatnio zaczęłam bardziej zwracać uwagę na te smyczek. No i u mnie słychać tą zmianę kierunku, choćbym nie wiem jak się starała ;/.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
violoncello
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Polecam książkę Hopfer - Sztuka gry wiolonczelowej - masa ćwiczeń które dobrze wykonane naprawdę procentują dostępne w bibliotekach szkolnych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marychacello
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:57, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sdsd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marychacello dnia Wto 18:56, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:22, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
marychacello napisał: |
sluchaj nauczycielki. jesli jest dobra to wie co dla Ciebie najlepsze i na czym powinnas sie teraz skupic
tak btw ile czasu grasz na wiolonczeli? |
Gram dokladnie od roku. Wczoraj mialam pierwsza lekcje w tym roku i uznalam, ze nauczycielke naprawde mam super. Rozdrabnia sie nad detalami, ktore sprawiaja mi problem i pokazuje co i jak zagrac . Tak, tak, zawsze na lekcji siedzi z wiolonczela i sporo gramy razem. Gram teraz m.in. Menueta Beethovena i z trio mialam troche problemow ze smyczkiem i artykulacja, ale idzie mi coraz lepiej i pani nawet mnie pochwalila, ze mam go coraz lepiej pod kontrola, wiec moze w koncu naucze sie kiedys tej bezglosnej zmiany smyczka Przede mna byla inna kobitka na lekcji, sama jest nauczycielem po konserwatorium na fletach prostych i okazalo sie,z e ma podobne problemy do mnie, muzycznie jet baaardzo do przodu, tylko technicznie nie wyrabia, ona musiala przystopowac, bo zaczela miec problemy z plecami, a ja nadal uparta jak osiol jestem i chce wszystko na raz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ropczyce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:50, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
hmm... nie pamiętam co gralam, chyba sonate A. Caporale. teraz gram Kontradans Beethovena i za bardzo oddzielam szesnastki ;/ w tym fragmencie ma byc detache, a mi wychodzi nie wiadmo co ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|