Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laura
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ropczyce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:43, 11 Lip 2009 Temat postu: dlaczego akurat wiolonczela? |
|
|
Dlaczego ten instrument? (Co prawda jest najpiekniejszy na świecie, ale orócz tego chyba były inne powody...)
Ja szczerze mówiąc gram przez zbieg okliczności. Na egzaminie do SM powidzieli mi zebym grała na wiolnczelii...To było trochę dziwne, bo nigdy nie myslałam, że będę grać ...ani, że pojde do II st. Hehe, tak jakos wyszło. Czasem żałuje, że nie zaczęłam grac wczesniej... ale czasu juz nie cofnę.
A Wy dlaczego zaczęliscie grac na wiolonczeli??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gonia
Dołączył: 19 Cze 2009 Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:03, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
szczerze mówiąc to większość moich znajomych gra przypadkiem na wiolonczeli>>> otóż ja nawet nie byłam na egzaminach wstępnych w terminie, bo o nich nie wiedziałam ale wiedziałam że chcę grać na gitarze... przesłuchiwała mnie pani dyrektor i to ona pokazała mi ten instrument i bardzo jej za to jestem wdzięczna do dziś zdecydowałam że podejmę się czegoś innego niż wszyscy wokół i tak gram już sobie 6 lat idę do 2 kl. 2st. i bardzo się z tego cieszę choć też nie myślałam że znajdę się wyżej. Teraz warsztaty u profesorów bywały też sukcesy na konkursach...PO PROSTU PASJA ach... też bardzo żałuję że nie wybrałam się wcześniej... ale cóż myślę że nie nie wszystko stracone...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
madzia_cello
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:38, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja chciałam dostać się na fortepian, ale byłam już za stara (10 lat) i wybrali mi wiolonczelę. I bardzo dobrze, bo kocham ten instrument
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dodekafonia
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chciałam iść na gitarę, jednak przy zapisie powiedzieli mi, że przyjmują maksymalnie dwie osoby i zalecili napisać jakiś inny instrument. Z racji takiej, że nie wiedziałam co w pisać , poradzili mi wiolonczelę. No to się zgodziłam, choć wtedy nie wiedziałam nawet jak ona dokładnie wygląda;)
Ostatecznie, to trafili w dziesiątkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rimedio
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:07, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Miłośc od kolejnego usłyszenia? Chyba tak w skrócie... A tak wogóle zainspirowali mnie artyści ze sceny pop/rock, gdzie w wielu utworach grają smyczki, w tym wiolka. Zacząłem mruczeć te melodie, później szukać zespołów odpowiadających moim "potrzebom", z czasem odpadł wokal a ja kupiłem wiolonczelę na własność i od dwóch miesięcy gram z feelingiem, znając położenie dźwięków na gryfie itd. W zasadzie byl to dość późny, ale przemyślany krok i wcale go nie żałuję. Przypomnę się: jestem amatorem, grającym z pomocą literatury, internetu i porad lutnika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anial
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:34, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, no to ja chyba inczej niż większość- przez całe życie nie marzyłam o żadnym innym instrumencie Jak byłam mała to byłam za głucha ( i to jest dowód na to, jak bardzo można wykształcić słuch), więc moja mama (po szkole muzcyznej) zaczęła mnie uczyc grać na pianinie (10 lat grałam). Potem była (i nadal jest) gitara... a w końcu postanowiłam zrealizować marzenie
A dlaczego akurat wiolonczela? Za sprawą pewnej wiolonczelistki na koncercie dla dzieci w filharmonii Jak usłyszałam, jak bardzo różne dźwięki można z wiolonczeli wydobyć... zakochałam się na zabój
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
violoncello
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:18, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam iść na gitarę... Przydzielono mnie na wiolonczelę. Jakoś się tak zgodziłam. I raczej nie żałuję... Może tylko czasem jak idę z nią przez miasto i jest strasznie ciężko... Ale generalnie jest cudownym instrumentem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dodekafonia
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:17, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w pierwszych latach latach nauki wstydziłam się chodzić do szkoły z wiolonczelą, a to za sprawą obskurnego futerału Wtedy mój tato bawił się w szofera xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kiniola
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:20, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
coz.ja chcialam grzc na wiolonczeli od ok. 4-go roku zycia. po prostu bardzo mi sie podobalo jak moja siostra na niej grala i juz:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marychacello
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:14, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
sdss
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marychacello dnia Wto 18:56, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
camaaa
Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:58, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysł jakiegokolwiek umuzykalnienia mnie pojawił się we wrześniu '08. Więc najpierw pojechaliśmy do jakiejś prywatnej muzycznej szkoły. Ja od początku tylko 'skrzypce, skrzypce', ale tam pan mi przemówił, że na skrzypce jestem już za stara. Do tamtej prywatnej jednak nie poszłam, a zostałam zapisana na keyboard do Ogniska Muzycznego. Strasznie mi się to podobało, ale był pewien niedosyt. Zdecydowałam, że pójdę do Szkoły Muzycznej. Długo zastanawiałam się nad instrumentem. Zdecydowałam się na gitarę, lecz na przesłuchaniu powiedzieli, że mam bardzo znikome szanse na przyjęcie, bo przyjmują tylko młodsze dzieci bądź tych co na tej gitarze coś umią. I kazali mi zaproponować kilka instrumentów. Więc ja wypaliłam, że wiolonczela albo saksofon. Bardzo się cieszę, że trafiłam na to pierwsze (:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
zuzka_11224
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:57, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zaczęłam grać na wiolonczeli przez przypadek.Zaczynałam na keyboardzie lecz potem mój nauczyciel stwierdził żebym poszła do szkoły muzycznej.na przesłuchaniu stwierdzili ,że mam bardzo dobry słuch i zaproponowali mi wiolonczelę.Moja mama się zgodziła.Gram dopiero 4 lata,wiolonczela jest moją pasją i mam nawet zamiar pójść do II Stopnia:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaja
Dołączył: 30 Sty 2009 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W wiolonczelę wpatrywałam się na każdym koncercie i zapragnęłam na niej grać. Ma o wiele ładniejszą barwę niż skrzypce. Do szkoły muzycznej zdawałam na wiolonczelę i fortepian. Dostałam się i teraz gram na obu instrumentach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
grzywkas
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Wto 20:40, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
moja historia wygląda tak, że bardzo chciała pójść na flet poprzeczny ale się nie dostałam więc przydzielili mnie na trąbkę grałam na niej 3 m-ce ,lecz stwierdziłam że to nie dla mnie i przerzucili mnie na wiolonczele był to czysty przypadek P
ale nie żałuje że mam przyjemność grac na tym instrumencie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ciechaanka
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:59, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
wszyscy z mojego przedszkola chcieli iść na skrzypca, a ja musiałam wybrac coś innego ;p
po 10 latach dziękuję Bogu że od małego się buntowałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|