Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtas
Dołączył: 12 Wrz 2010 Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:23, 13 Wrz 2010 Temat postu: Kilka pytań |
|
|
Mam zamiar zakupić wiolonczelę. Chciałbym nauczyć się grać na tym chyba najpiękniejszym instrumencie ale nie wiem jak z lekcjami u mnie w mieście i w okolicach. Do szkoły muzycznej jestem już chyba za stary. W związku z tym mam parę pytań:
1. Ile trzeba ćwiczyć żeby zagrać cokolwiek?
2. Czy da się opanować podstawy bez nauczyciela ?
3. Znam się na nutach i wiele lat uczyłem się obróbki dźwięku - Czy to ma jakieś znaczenie?
4. Czy w wieku 16 lat w ogóle warto się za to brać?
5. Na każdym instrumencie początki są trudne... (Uczyłem się samodzielnie na kilku instrumentach z większym lub mniejszym powodzeniem i mogę tylko powiedzieć, ze najlepiej opanowałem saksofon, gitarę, bas, perkusję i harmonijkę ustną.) po jakim czasie (w waszym przypadku) przychodził ten "nawyk" gry, kiedy jest już trochę łatwiej?
6. Czy i po jakim czasie mam szansę opanować jakikolwiek utwór Apocalypticy samemu?
7. Czy znacie jakiegoś nauczyciela w okolicach Katowic? Ciężko cokolwiek znaleść.
8. Ile kosztują lekcje?
9. Ile godzin ćwiczycie dziennie? Dodam, że w trakcie nauki na gitarze ćwiczyłem po 4 - 6 godzin dziennie, potem trochę mniej. To dużo czy mało?
10. Jak to jest z łapaniem dzwięku na wiolonczeli? Chodzi mi o to, że tu nie ma żadnych progów, więc z kąd mam wiedzieć gdzie jest dzwięk, którego szukam? Do tej pory gdy miałem okazje spróbować gry, poprostu oglądałem filmik jak ktoś gra na youtubie i powtarzałem (mozolne to i głupie ale cóż zrobić).
11. Czy za pomocą stroika do gitary (ma funkcję wiolonczeli) da się "w miarę" nastroić wiolonczelę?
Trochę tego wyszło, ale naprawdę bardzo bym chciał grać ale nie wiem czy to ma jakiś sens. Nie trzeba odpowiadać od razu na wszystko, każda rada/odpowiedz jest dla mnie ważna. z góry dziękuje za odpowiedz. Dodam, że zależy mi na czasie, bo czym prędzej chcę zacząć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dzeju xp
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:22, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
1. Jeżeli wspomnianym czymkolwiek może być "pije Kuba do Jakuba" to naprawdę niewiele Ja osobiście zagrałem to z miejsca jak się dowiedziałem jak mam położyć rękę. Nie było to wykonanie ani wybitne ani czyste ale już coś było a w radości się przymykało oko na niedociągnięcia.
2. Tutaj Ci nie pomogę, sam miałem nauczyciela który nadzorował moje pierwsze kroki. Pogadaj z rimedio, ten wie coś więcej, chociaż uważam że nauczyciel to jednak lepsza sprawa, bo zawsze rozwieje wątpliwości, a książka może nie odpowiedzieć na wszystkie pytania.
3. Nuty się przydadzą to niewątpliwe, bo w końcu gra się z nut. Twoje doświadczenie może wpłynąć pozytywnie na intonacje, barwę dźwięku, w końcu powinieneś więcej usłyszeć niż słuchacz "tłustych bitów"
4. No nie ma co ukrywać że wielkim wirtuozem raczej nie zostaniesz, ale jak będzie Ci szło dobrze, poświęcisz na to trochę czasu, to śmiało będziesz mógł śmigać. Co do późnego zaczynania zagadaj sobie do tijgertje, dla niej 34 lata to nie było za późno i z tego co piszę to idzie jej całkiem nieźle i nie tylko ona tak twierdzi
5. Nawyk... Ja chyba go nie mam, po prostu dostaje coraz trudniejszy repertuar i z każdym się męczę żeby coś z niego zrobić. Oczywiście sięgając po jakieś stare utwory gram je lepiej niż kiedyś i to a vista. W każdym razie chwile to może zająć, jak opanujesz trzymanie smyczka to można ująć że lewa ręka jest ćwiczona pod utwór i dlatego mogą pojawiać się trudności.
6. Ponownie odeśle do rimedio. Ja się w to jeszcze nie bawiłem, chociaż zespół znam i lubię (co prawda im nowsze nagrania tym mniej mi się podoba, ale cóż), chociaż już chyba bym podołał części repertuaru.
7. Szkoły muzyczne, bądź akademie. Szukać wtyków wśród nauczycieli lub (jak podejrzewam) bardzo chętnych studentów (w końcu sobie mogą łatwo dorobić). Ja tam nie mieszkam to się nie orientuje.
8. Chyba wedle uznania nauczyciela
9. Odpowiem tajemniczo: zbyt mało. 4-6 godzin wliczając chodzenie do szkoły to naprawdę niezły wynik. Nie wiem jak z Twoją cierpliwością, ale tutaj może się pojawić walka z fragmentami, o ile w gitarze (jeśli nie grałeś klasycznie to w ogóle prościej) nie martwisz się o intonacje to tutaj nie dość że palcami też trzeba skakać to trzeba pilnować intonacji i czasem ćwiczenie sprowadza się do grania nudnego fragmentu w kółko przez dłuższy czas.
10. Tak jak w gitarze są progi tak za te progi robią palce, to tak jakbyś wyciągnął wszystkie progi z gryfu i łapał dokładnie w miejscach żłobień, wtedy dźwięk będzie poprawny, tylko w wiolonczeli nie jest to w żaden sposób zaznaczone, ale stopniowo się to utrwala w ręce.
11. Każdym stroikiem nastroisz wiolonczelę, czy to elektryczny czy kamerton czy dmuchany, ważne żeby podawał lub łapał dźwięki instrumentu i wsio.
Się wymądrzyłem jakbym pozjadał wszystkie rozumy, mimo że tak nie jest. Jednak myślę że jakoś mi te odpowiedzi wyszły, jak ktoś zauważy jakieś błędy to śmiało poprawiać. Mam nadzieję że jakoś mi składnie to opisałem.
Podsumowując skoro chcesz grać to śmiało i powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dzeju xp dnia Śro 15:23, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:33, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzeju xp napisał: | Co do późnego zaczynania zagadaj sobie do tijgertje, dla niej 34 lata to nie było za późno i z tego co piszę to idzie jej całkiem nieźle i nie tylko ona tak twierdzi
|
A zebys wiedzial W orkiestrze nawet zaczynaja mnie chwialic, bo okazuje sie, ze technika to nie wszystko i zaczynam przeskakiwac niektorych wiolonczelistow pod wzgledem rytmu, wejsc po pauzach,rozczytywania (polke cyrkowa Strawinskiego gramy) i przede wszystkim frazowania Zaczelismy proby powakacyjne i jest afera, bo zarzad orkiestry mial znalezc profesjonaliste na drugiego koncertmistrza, ale nie maja wystarczajaco fundszy, za kilka tygodni mamy mini-koncert, w listopadzie duzy koncert i jest wojna o pierwsze krzeslo, na ktorym dotychczasow wiolonczelisci absolutnie nie chca siedziec i usiluja mnie na nie wcisnac wymiguje sie na razie, powiedzialam,z e za 2 lata bede gotowa (przy moim tempie nauki wtedy juz mi nikt nie podskoczy, hehe), ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Z 6 wiolonczelistow tylko we 3 chodzimy w zasadzie na kazda probe i dyrygent z zarzadem chca na pierwszym krzesle kogos, kto bedzie rzeczywiscie na nim siedziec.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Violi
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:13, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Miałem już doczynienia ze smyczkowymi instrumentami gram na atlówce 3 lata i też chciałbym się tak jakoś sam podszkolić na wiolonczeli. a wracając do tematu jeżeli m masz dobry słuch i miałeś taki kontakt z instrumentami to śmiało. ale jeżęli nie miałeś kontaktu z instrumentami to polecał bym z kilka lekcji prywatnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Violi
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:17, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Co do ćwiczeń najpierw polecał bym zacząć z 15-20 min dziennie potem jak się rozkręcisz polecał bym ćwiczyć dłużej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Violi
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolonczele stroi się kwintami przez mikrostroiki od stuny a po c
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violi dnia Pon 8:18, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Violi
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:25, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dzeju xp ja nawet nie wiedziałem że przez stroik da się nastroić wiolonczele :p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violi dnia Pon 8:21, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dodekafonia
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:39, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Violi, pierwsze slysze, zeby JAKIKOLWIEK instrument smyczkowy stroilo sie z dolu do gory... O.o
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Violi
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:17, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Przeczytałem tak w internecie :p bo jeszcze nie gram na wiolonczeli więc tylko czytam po internecie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violi dnia Pon 8:20, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|