Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:29, 06 Paź 2009 Temat postu: Struny wiolonczelowe |
|
|
Mam miekkie struny, do grania rewelacja, ale ostatnio coraz bardziej ciagnie mnie do lepszego brzmienia. strune a mam twardsza od reszty, ma pelne, jasne brzmienie, resztas bardziej matowe i nosowe. Najbardziej slychac roznice w grze w wyzszych pozycjach (od IV w gore), dzisiaj na lekcji nauczycielka miala niezly ubaw, jak widziala moje kombinacje. Tak mnie draznila roznica brzmienia, ze cuda wyczynialam, zeby grac mozliwie najdluzsze motywy na jednej strunie. Moej pytanie:
Jakie macie i polecacie dobre struny, ile w Pl kosztuje komplet? Moja nauczycielka gra na Pirastro, bardzo je sobie chwali, ale u nas kosztuja ponad 200€. Ponoc mozna zamowic sporo taniej ze Stanow, ciekawa jestem jak to wyglada w Polsce?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:33, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno pytanko: czy do wiolonczeli 7/8 sa takie same struny jak do calej, czy trzeba krotsze zamawiac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
violoncello
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:14, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hahahahaha ! Struny są takie same )
Polecam Larsena, Tomastica, Number 1 itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:04, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, co w tym takiego smiesznego? w zyciu wczesniej strun nie kupowalam, wiec nie wiem, a roznica w dlugosci do podstawka z cala wiolonczela to 5 cm, wiec pare zakrecen kolka wiecej No, ale dzieki za typy. Widzialam, ze te same struny sa w wydaniach o roznej twardosci. teraz 3 mam miekkie, jedna twarda i tak sie zastanawiam, ile zalezy od marki, a ile od twardosci strun? Na miekich zdecydowanie latwiej sie gra, ale brzmienie maja matowe i nosowe, czy zawsze, czy to akurat te moje takie sa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
annini
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:34, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja też nigdy strun nie kupowałam, ale z tego co ja się orientuję sprawa marki to głównie wytrzymałość i przydatność, bo to jak bedzie brzmieć i tak zależy głównie od instrumentu. to czy kupić miękkie, średnie czy twarde zależy od tego jak twoj instrument brzmi w różnych rejestrach, a z tym Ci już nikt nie pomoże
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:24, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
annini napisał: | ja też nigdy strun nie kupowałam, ale z tego co ja się orientuję sprawa marki to głównie wytrzymałość i przydatność, bo to jak bedzie brzmieć i tak zależy głównie od instrumentu. to czy kupić miękkie, średnie czy twarde zależy od tego jak twoj instrument brzmi w różnych rejestrach, a z tym Ci już nikt nie pomoże  |
No nie wiem... Moja klementyna ma bardzo ladne cieple brzmienie, zwlaszcza od IV pozycji w gore bajka normalnie;-) Pewnie przez to tak lubie grac w pozycji kciukowej (VII) . Gram co popadnie zamiast w I to w VII pozycji roznice jednsak miedzy miekkimi a twarda struna slychac ogromna. Tzn dotychczas sie to tak w uszy nie rzucalo, ale im swobodniej gram, lepiej prowadze smyczek i sie nie spinam, to roznica jest naprawde bardzo duza, wiec mysle, ze jednak od strun rowniez bardzo duzo zalezy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
annini
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:50, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
tijgertje napisał: | mysle, ze jednak od strun rowniez bardzo duzo zalezy. |
zgadzam się z tym całkowicie, może źle się wypowiedziałam chodziło mi raczej o to, że struny należy dopierać indywidualnie, bezpośrednio do instrumentu, bo nie ma uniwersalnie dobrych strun dla wszystkich czelek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anial
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, ja myślę, że od strun naprawdę wiele zależy... Ja jak kupiłam wiolę miałam w niej wstawione sama nie wiem co ale w ciagu 2 miesięcy 2 strunki poszły i jako że chwilowo nie miałam kasy nie kupowałam całego kompletu tylko "co było"- w związku z tym jedną miałam Presto, a drugą starą strunę mojej nauczycielki. Jakieś 3 miesiące temu kupiłam Thomastic Spirocore i po prostu rewelacja! Lepsze w dotyku, a dźwięk? Gdyby nie ja, to by brzmialo niesaowicie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
annini
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
tak a propos tematu, może ktoś polecić struny miękkie, dokładnie jedna mi potrzebna- a. nie orientuję się jeszcze zupełnie w tym dziale, więc mam nadzeiję, że pomożecie cena tak w granicach rozsądku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anial
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:38, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, powiem Ci tak- jak będzie inna niz komplet i tak będzie brzmiało kijowo... więc nie wiem, czy jest sens kombinować Lepiej pozbierać kasę na cały lepszy komplet...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
violoncello
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:38, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Popieram poprzednika. Najlepiej kupować od razu cały komplet. Ja mam wszystkie Tomastici z tym że 3 stare ( gram juz 3 lata ) a jedna nowa od roku, bo kiedyś tam się urwała. I już widać różnice! Sama musze zmienic bo 3 lata to troche duzo..
To fakt że struny maja swoj udzial w brzmieniu. Wiadome, że dobra wiolonczela to podstawa, sprawa lutnika czy dobre proporcje, bo każdy szczegół jest ważny. Tak samo ustawienie, wysokość itp podstawka.
Struny które bym poleciła wymieniłam. Proponuję spytać jakiegoś lutnika z Polski o te struny. Np. Pawlikowskiego z Krakowa. Albo może w sklepie internetowym u
Henglewskich będą... Nie mam pojęcia. Ja bym się chyba skłaniała do tego lutnika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anial
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:07, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Thomastiki (czy jakkolwiek to się pisze ) można kupić np. [link widoczny dla zalogowanych]
Ja tutaj kupowałam i jestem zadowolona.
A nawet jeśli nie takie (bo rozumiem, ze ciężko tyle kasy ot tak wyciągnąć, a przynajmniej mi ciężko ) to kup po prostu cały komplety jakichś tańszych. Ale dokupowanie pojedynczej to niestety strata brzmienia...
A tak na marginesie, czy ktoś z Was gra na strunkach Pirastro evah pirazzi? Jak wrażenia? Tak z ciekawosci pytam i zupełnie teoretycznie (mam nadzieję jeszcze pograć na moich ), bo skrzypcowe podobno rewelacja.
Violoncello: a propos gługiego grania na strunach Moja nauczycielka w swojej wiolce od 6 lat ma właśnie Thomastic spirocore.... I grają, wg mnie dobrze brzmią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marcink1991
Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:24, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja używam evah pirazzi.
Gram na nich od roku i jestem z nich bardzo zadowolony. Posiadają ładne, ciepłe brzmienie i w ogóle dobrze się na nich gra .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tijgertje
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Holandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:56, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
marcink1991 napisał: | Ja używam evah pirazzi. |
No prosze. Te same polecila mi nauczycielka. Polecila mi rowniez sklep w Stanach, wysylaja struny jako prezent, przez co nie dowalaja cla i wychodzi duzo taniej, niz kupno tych samych strun np u nas w Holandii. zamowienie zlozone, ciekawa jestem, jak dlugo potrwa dostawa i jak beda brzmialy z Klementyna. Zamowilam struny Soloist, lacznie z przesylka wyszlo niecale 170$, w Wiatrakowie ten sam komplet kosztuje 249€, a brzmenie maja identyczne
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anial
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:18, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oo, ciekawy sklep Bedę musiała się z niego zagłębić
A czy inne rzeczy też tak wysyłają by ograniczyć koszty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|